Różnego rodzaju migracje towarzyszą ludziom od zawsze. Czynnikiem, który znacznie „zmniejszył” świat i dał większe możliwości migracji społeczeństwu, jest rozwój komunikacji. Kiedyś podróż z Europy do Stanów Zjednoczonych wiązała się z bardzo długą podróżą, na którą mogli pozwolić sobie tylko nieliczni. Dziś, w dobie samolotów, przelot do Ameryki jest kwestią maksymalnie kilkunastu godzin, a taki bilet możemy kupić nawet za 1000 złotych. Mimo wszystko tak dalekie migracje nie są czymś bardzo powszechnym i popularnym, zdecydowanie więcej ludzi emigruje do krajów sąsiadujących.
Zdecydowanie najpopularniejszym powodem emigracji w Europie jest chęć poprawy standardu życia i zwiększenia zarobków. Z tego właśnie powodu wielu Polaków decyduje się opuścić nasz kraj i na stałe zamieszkać w Niemczech, Holandii czy Anglii. W tym przypadku często nawet można zauważyć sytuację, w której to tylko jeden członek rodziny wyjeżdża do innego kraju do pracy, a jednocześnie regularnie widzi się z rodziną. Do naszego kraju z kolei emigrują obywatele wschodnich państw takich jak Ukraina czy Białoruś. Ze względu na bardzo małe bezrobocie panujące w Polsce taka kolej rzeczy jest korzystna zwłaszcza dla polskich przedsiębiorców. Pracownicy z Ukrainy stanowią naprawdę spory procent zatrudnianych osób, szczególnie w branżach budowniczej oraz produkcyjnej. Z uwagi na fakt, że wielu wyspecjalizowanych i wykształconych osób wyjeżdża z naszego kraju, największe zapotrzebowanie na rynku pracy jest właśnie na specjalistów i fachowców.
Obywatele Ukrainy w swoim kraju mogą liczyć na średnią pensję wynoszącą raptem 850 złotych, w momencie gdy ich średnia pensja w Polsce wynosi prawie trzy razy więcej. Jest to jednym z głównych powodów, dla którego nasi wschodni sąsiedzi przyjeżdżają do Polski tylko na okres kilku miesięcy do pracy sezonowej – w tym czasie są w stanie zarobić tyle ile u siebie w ciągu całego roku. Taki układ jest również korzystny z perspektywy polskich przedsiębiorców – jeżeli ktoś chce zatrudnić obywatela Ukrainy na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy, nie musi martwić się żadnymi dodatkowymi formalnościami.